Aktualności
Ziemianie z Grabonoga, Szelejewa i Goli
Dobrogost Lossow urodził się 17 lutego 1872 roku w Grabonogu w rodzinie ziemiańskiej. Był synem Aleksandra, właściciela Gryżyny pod Kościanem i Joanny z Lossowów. Od 1896 roku do 1939 roku gospodarował we własnym majątku ziemskim w Grabonogu. Prowadził wzorowe gospodarstwo rolne. Zorganizował hodowlę koni. Przed I wojną światową i w dwudziestoleciu międzywojennym był w powiecie gostyńskim znanym i cenionym działaczem społecznym i gospodarczym. Należał do współzałożycieli Związku Ziemian w Poznaniu (1900). Był członkiem zarządu Spółdzielni Mleczarskiej w Gostyniu. W latach 1913-1914 sprawował funkcję członka zarządu Koła Obywatelskiego na miasto Gostyń i okolice. W czasie powstania wielkopolskiego wspierał finansowo batalion gostyński. Łożył środki finansowe na pomoc Górnoślązakom w ich walce o powrót do Macierzy (1921). W roku 1919 był członkiem Wydziału Powiatowego. Należał do udziałowców gostyńskiej fabryki cukru. Od 1920 do 1922 roku przewodniczył radzie nadzorczej, a od 1923 do 1939 roku był nieprzerwanie prezesem zarządu fabryki. Doskonale znał problemy zakładu i branży cukrowniczej. Od 1924 roku zajmował także stanowisko prezesa zarządu Towarzystwa Akcyjnego cukrowni „Zduny”. W 1923 roku został wybrany członkiem Gostyńskiego Komitetu do Walki z Drożyzną. Był prezesem Koła Ziemian powiatu gostyńskiego. Od roku 1931 wchodził w skład Komitetu Wykonawczego Powiatowego Komitetu Niesienia Pomocy Bezrobotnym. 25 lipca 1934 roku stanął na czele Komitetu Pomocy dla Powodzian na powiat gostyński. 19 października 1939 roku został aresztowany przez hitlerowców. Dwa dni później wyrokiem sądu doraźnego skazany został na karę śmierci. Ułaskawiony. Następnie wysiedlony został wraz z rodziną do Generalnej Gubernii. Okupację spędził w Krakowie. Tam kontynuował pisanie pamiętnika. Po wyzwoleniu powrócił do Gostynia i aż do śmierci mieszkał u Sióstr Miłosierdzia w tutejszym szpitalu. Zmarł 4 sierpnia 1949 roku. Pochowano go na cmentarzu parafialnym w Gostyniu. W 1898 roku zawarł związek małżeński z Marią Sczaniecką, miał dwoje dzieci: Ewę (żona Piotra Krzysztoporskiego, właściciela Wieszczyczyna) i Adama (syndyka Poznańskiego Ziemstwa Kredytowego, a po II wojnie światowej adwokata w Poznaniu).
Stanisław Karłowski rodził się 5 sierpnia 1879 roku w Grąbkowie,(ówczesny powiat rawicki), jako syn Leona i Józefy z Grzymałów-Budziszewskich. Gimnazjum ukończył w Krotoszynie. Był absolwentem Akademii Handlowych w Berlinie i Antwerpii (1902 rok). Po ukończeniu studiów odbył kilkuletnią praktykę bankową w Brukseli i Londynie. Po powrocie do kraju osiedlił się we Lwowie, gdzie w 1906 roku podjął pracę w Banku Krajowym. Krótko potem otrzymał posadę dyrektora oddziału tegoż banku w Krakowie. W roku 1910 powierzono mu funkcję dyrektora nowo powstałego Banku Przemysłowego we Lwowie. W tymże też roku Stanisław Karłowski ożenił się z Różą Ponińską (zm. 1918). Siedem lat później przeniósł się do Warszawy, gdzie objął stanowisko naczelnego dyrektora Banku Handlowego. W niepodległej Polsce rozwinął działalność w wielu dziedzinach życia gospodarczego. Był inicjatorem powołania do życia Związku Banków w Polsce. W 1918 roku został jego pierwszym prezesem. Jednocześnie współdziałał przy tworzeniu Banku Cukrownictwa, którego został wiceprezesem. Był członkiem władz Centralnego Związku Polskiego Górnictwa, Handlu i Finansów tzw. Lewiatana. Na początku 1921 roku Stanisław Karłowski nabył od księcia Hugo Schönburg-Waldenburga majątek Szelejewo w powiecie gostyńskim, o powierzchni 1724 ha. Zorganizował tu hodowlę bydła oraz wzorowe gospodarstwo nasienne. W 1924 roku założył spółkę akcyjną Sandomiersko-Wielkopolska Hodowla Nasion. W dwudziestoleciu międzywojennym był obok Edwarda Potworowskiego największym udziałowcem gostyńskiej fabryki cukru, którą od 1923 roku kierował Zygmunt Psarski. W latach 1921-1922 był członkiem rady nadzorczej cukrowni, a od 1923 do 1939 roku pozostawał nieprzerwanie jej przewodniczącym. Tą samą funkcję pełnił do roku 1931 w Cukrowni „Zduny”. Jak mało kto znał problemy gostyńskiej fabryki i cukrownictwa. Przez wiele lat (do 1930 roku) był prezesem Banku Związków Spółek Zarobkowych. W 1924 roku rozpoczął działalność polityczną. Został pełnomocnikiem Rzeczypospolitej Polski do pertraktacji w sprawie zawarcia traktatu handlowego z Niemcami. W 1930 roku wstąpił do Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem (BBWR) i z jego ramienia wszedł do Senatu (1930-1935). Był pierwszym senatorem z ziemi gostyńskiej. Na forum parlamentu zabierał głos w kwestiach gospodarczych, referując m.in. projekty ustaw dotyczących cukrownictwa i hodowli. W latach 1930-1935 pełnił funkcję wiceprezesa Rady Naczelnej Organizacji Ziemiańskich. Reprezentował cukrownie wielkopolskie w radzie Banku Handlowego w Warszawie (1930-1934). Przez pewien czas był również prezesem Naczelnej Organizacji Związku Hodowli Koni. W latach 1937-1939 kierował Związkiem Uzdrowisk Polskich. W latach trzydziestych prowadził we własnym majątku doświadczenia agronomiczne, studiując jednocześnie literaturę z tej dziedziny. Był autorem wielu artykułów i broszur dotyczących rolnictwa. W dniu 17 marca 1929 roku powołał do życia w Szelejewie szesnaste w powiecie gostyńskim Kółko Rolnicze. Od 1931 roku był członkiem Powiatowego Komitetu Niesienia Pomocy Bezrobotnym. W 1937 roku odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. Był honorowym prezesem Towarzystwa Powstańców i Wojaków w Szelejewie. W obliczu hitlerowskiego zagrożenia nie szczędził wysiłków i środków finansowych na rzecz obrony kraju. 6 kwietnia 1939 roku przewodniczył zebraniu, na którym powołano Prezydium Powiatowego Komitetu Pożyczki Obrony Przeciwlotniczej, deklarując ogromną na ówczesne czasy kwotę – 5000 zł. W dniu 19 października 1939 roku został aresztowany przez Niemców. Dwa dni później zginął rozstrzelany w publicznej egzekucji na gostyńskim rynku. Pochowano go we wspólnej mogile na cmentarzu parafialnym w Gostyniu. Z małżeństwa z Różą Ponińską, Stanisław Karłowski miał troje dzieci: Jadwigę (Trafas), Zygmunta (zmarł w czasie wojny) i Jana.
Edward Bronisław Marian Potworowski urodził się 31 sierpnia 1885 roku w majątku rodzinnym Gola. Był wnukiem Gustawa (1800-1860) i synem Gustawa Tadeusza (1842-1892) oraz jego drugiej żony Franciszki z Kurnatowskich (1862-1913). Po wczesnej śmierci ojca wychowywała go matka. Uczył się początkowo w Gimnazjum św. Macieja we Wrocławiu. Tam założył tajne kółko samokształceniowe, za co był szykanowany przez Prusaków. Z tego powodu musiał w roku 1904 przenieść się do gimnazjum w Międzyrzeczu, gdzie utworzył tajne Towarzystwo Tomasza Zana. W 1907 roku uzyskał w tymże gimnazjum świadectwo dojrzałości. W okresie 1907-1908 odbył praktykę rolną w Pomarzanowicach, majątku Tadeusza Jackowskiego, prezesa Centralnego Towarzystwa Gospodarczego (CTG). Od jesieni 1908 roku studiował ekonomię w Akademii Ludwika Maksymiliana w Monachium, a od maja 1909 roku ekonomię i nauki administracyjno-gospodarcze na uniwersytecie w Lipsku. W Monachium należał do Towarzystwa Studentów Polaków, a w Lipsku działał w Polsko-Akademickim Stowarzyszeniu Naukowym „Unitas” oraz uczestniczył w pracy oświatowej wśród polskich robotników. Studiów jednak nie ukończył. W latach 1911-1914 gospodarował w majątku Zbrudzewo (powiat śremski). Po śmierci matki objął rodzinną Golę (1914). Wcześnie zaczął działać w organizacjach rolniczych Wielkopolski: z ramienia CTG wygłaszał liczne fachowe referaty i pogadanki na zebraniach kółek rolniczych i kursach organizowanych przez Towarzystwo Kółek Rolniczych. Od 1909 roku był przewodniczącym Kółka Rolniczego w Starym Gostyniu. Był tam bardzo czynny. Urządzał kółkowe i powiatowe wystawy, zwiedzanie gospodarstw i inne imprezy. W czasie I wojny jako przewodniczący gostyńskiego CTG organizował wagonową wysyłkę żywności do zniszczonych wojną terenów Małopolski Wschodniej, także do Lwowa. Od jesieni 1918 roku prowadził działalność niepodległościową. Organizował powracających z Niemiec żołnierzy Polaków. Był współzałożycielem tajnego Komitetu Obywatelskiego w powiecie gostyńskim, wkrótce ujawnionego jako Powiatowa Rada Ludowa. Z jej ramienia został komisarzem, a później komendantem Straży Ludowej. Przed wybuchem powstania wielkopolskiego w Goli ćwiczyły drużyny strzeleckie. Uczestniczył w zebraniu Powiatowej Rady Ludowej (6/7 styczeń 1919 roku), na którym ogłoszono rozpoczęcie powstania w powiecie gostyńskim. Zdobył pieniądze i uzbrojenie na potrzeby powstańcze, zachęcił ziemian do ofiarności na rzecz pierwszych oddziałów powstańczych. Brał udział w powstaniu wielkopolskim jako kwatermistrz Frontu Południowo-Zachodniego (Grupa „Leszno” dowodzona przez por. Bernarda Śliwińskiego). Wykorzystując swoje stosunki i środki materialne, sprawnie zajmował się transportem i aprowizacją oddziałów powstańczych. 9 sierpnia 1919 roku w Kościanie wręczono 6 pułkowi piechoty sztandar ofiarowany przez małżeństwo Potworowskich z napisem: „6-emu Pułkowi Strzelców Wielkopolskich, powstałemu na froncie pod Lesznem, Edwardowie Potworowscy z Goli”. Wsparł finansowo i materialnie Górnoślązaków (1919, 1921) w ich walce o powrót do Macierzy. Po zakończeniu działań wojennych wrócił do pracy społecznej i gospodarczej. Gospodarował w Goli wzorowo, uzyskując wysokie plony i dobre wyniki finansowe. Założył hodowlę zbóż i ziemniaków, która w okresie 1920-1939 miała znaczne osiągnięcia. Szczególnym sukcesem okazało się żyto Wielkopolskie (potem Golskie), typu żyta Zelandzkiego. Obok własnej hodowli rozmnażano w Goli praelity zbóż szwedzkich odmian Svalöf, której Potworowski był udziałowcem. Hodowano też nadający się szczególnie do produkcji kawy zbożowej jęczmień Hanna z Goli, wreszcie pochodzące z krzyżówki pszenicy z żytem tzw. pszenżyto plenne, zimotrwałe, zwłaszcza na lekkich glebach. Tu prowadzono hodowlę ziemniaka IŁ-25 i IŁ-50. Gola stała się znanym ośrodkiem dobrego rolnictwa, przyjeżdżały do niej liczne wycieczki rolników, także z zagranicy, zwłaszcza w pierwszych latach niepodległości Polski i w czasie Powszechnej Wystawy Krajowej w roku 1929. Wtedy też zwiedził Golę prezydent Ignacy Mościcki. Potworowski dbał o warunki bytowe robotników rolnych. Wybudował znaczną ilość nowoczesnych domów z ogródkami, w folwarkach utrzymywał ochronki prowadzone przez siostry Oblatki Serca Jezusowego, opiekujące się też chorymi. Ułatwiał działalność organizacji młodzieżowych, zapewniając im świetlice i boiska sportowe. W 1929 roku ogłosił broszurę pt. Majętność Gola (również w wersji francuskiej) i artykuł Opis powiatu gostyńskiego pod względem rolniczym („Kronika Gostyńska”). W latach 1920-1926 był wicepatronem Towarzystwa Kółek Rolniczych w powiecie gostyńskim, a po scaleniu organizacji rolniczych w Wielkopolsce, prezesem (do roku 1939) Powiatowego Towarzystwa Kółek Rolniczych tegoż powiatu (jednego z najwyżej w Polsce stojących pod względem kultury rolnej), członkiem zarządów Towarzystwa Kółek Rolniczych w Poznaniu (od 1919 roku) i Wielkopolskiej Izby Rolniczej (od 1920 roku), stojąc w niej na czele Sekcji Kultury Rolnej i Budownictwa Wiejskiego, przewodniczącym Wydziału Ochrony Pracy w CTG, członkiem pierwszego Zarządu Wielkopolskiego Związku Ziemian (utworzonego w roku 1926), członkiem Wydziału Powiatowego w Gostyniu i przewodniczącym komitetu budowy gimnazjum w latach 1921-1924. Należał do ofiarodawców na rzecz świeżo powstałego po wojnie Uniwersytetu Poznańskiego. Jako znawca ubezpieczeń rzeczowych, szczególnie w rolnictwie, referował to zagadnienie na wielu zebraniach i naradach. Od roku 1915 był członkiem, a w latach 1922-1939 prezesem Rady Nadzorczej „Vesty” – Banku Wzajemnych Ubezpieczeń w Poznaniu. Obok ziemianina z Szelejewa, Stanisława Karłowskiego, był największym udziałowcem w gostyńskiej fabryce cukru. W latach 1919-1921 i 1936-1939 był członkiem rady nadzorczej, a od 1922 do 1933 roku członkiem zarządu cukrowni. Zasiadał także w radach nadzorczych Gostyńskiej Spółdzielni Mleczarskiej i Banku Pożyczkowego. Od 1931 roku był członkiem Powiatowego Komitetu Niesienia Pomocy Bezrobotnym, a od 6 listopada 1933 roku członkiem zarządu Towarzystwa Uniwersytetu Ludowego w Gostyniu. Głównym jednak polem jego pracy społecznej w dwudziestoleciu międzywojennym były organizacje katolickie. Współpracował ściśle z kardynałem Edmundem Dalborem i kardynałem Augustem Hlondem. Działał w Lidze (później Akcji) Katolickiej od jej powołania w roku 1920, angażując się zwłaszcza w pracę nad młodzieżą. W latach 1929-1939 był prefektem Męskiej Sodalicji Mariańskiej w Archidiecezji Poznańskiej, grupującej ok. 500 członków z kół inteligencji. Przewodniczył też Kołu Wyższej Wiedzy Religijnej. W swym domu w Goli Potworowscy urządzali rekolekcje dla katolików z różnych grup zawodowych, głównie dla nauczycieli. Na rekolekcjach w lutym 1932 roku nauki wygłosił kardynał Hlond. W latach 1928-1939 był członkiem kuratorium Fundacji Potulice, majątku ziemskiego zapisanego w roku 1928 przez Anielę Potulicką na rzecz Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego i Towarzystwa Chrystusowego dla Wychodźców. Na Kongresie Mariańskim w Krakowie (w kwietniu 1931 roku) wygłosił referat pt. Najaktualniejsze zagadnienia społeczne a Sodalis (druk w: Księga pamiątkowa Kongresu Mariańskiego, Kraków 1932). W czerwcu 1935 roku towarzyszył kardynałowi Hlondowi, jako legatowi papieskiemu, na Kongres Eucharystyczny w Lublanie. W czerwcu 1937 roku był marszałkiem XVII Archidiecezjalnego Zjazdu Katolickiego w Poznaniu. Od roku 1934 do śmierci był z nominacji kardynała Hlonda prezesem jednego z czterech członów Akcji Katolickiej, Katolickiego Związku Młodzieży Męskiej (KZMM), w którym szczególnie zasłużeni byli ks. Leopold Biłko i Władysław Gniazdowski. KZMM, skupiający w stowarzyszeniach diecezjalnych ok. 130 tysięcy członków, rozwijał działalność religijną, oświatową, sportową i przysposobienia gospodarczo-rolniczego. W okresie tym Potworowski dużo przemawiał publicznie, napisał kilka artykułów i ogłosił parę broszur o treści religijnej. W swoich wystąpieniach podnosił szczególnie aspekt społeczny religii. Był inicjatorem utworzenia Rady Wychowawczej przy Akcji Katolickiej, zbliżenia młodzieży wiejskiej z miejską młodzieżą robotniczą w ramach KZMM. Był także m.in. działaczem Towarzystwa Pomocy Naukowej Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Od 1936 roku jako członek Powiatowego Komitetu Wykonawczego współorganizował zbiórkę pieniężną wśród rolników zrzeszonych w kółkach rolniczych na Fundusz Obrony Narodowej. W działaniu energiczny, często porywczy, podejmował pracę społeczną w równym stopniu z zamiłowaniem, jak z poczucia obowiązku wobec zasad czynnego katolicyzmu. Miał od 1923 roku tytuł tajnego szambelana papieskiego. Był dobrym mówcą. Słynął też z poczucia humoru. Mimo iż był weredykiem (weredyzm – mówienie prawdy bez względu na konsekwencję), to umiał zjednać sobie sympatię ludzką, zwłaszcza u ludzi prostych i wśród młodzieży. Miał skłonność do otyłości, która nadwyrężała jego zdrowie – mało jeździł konno, prawie nie chodził pieszo, innych sportów nie uprawiał. Nie przykładał uwagi do wyglądu zewnętrznego. Zginął rozstrzelany przez Niemców 21 października 1939 roku na rynku w Gostyniu. Został pochowany w zbiorowej mogile ofiar wojny na cmentarzu gostyńskim. Był odznaczony m.in. Krzyżem Walecznych, Medalem Niepodległości, Krzyżem Oficerskim Orderu Polonia Restituta, Medalem Niepodległości, Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym (pośmiertnie). W małżeństwie, zawartym w roku 1911 z Teklą z Morawskich (1890-1941), siostrą dyplomaty Kajetana, odznaczoną Medalem Niepodległości za udział w powstaniu wielkopolskim, miał pięcioro dzieci: Gustawa (1912-1971), ekonomistę, Franciszka (1914-1983), ekonomistę, Andrzeja (1916-1922), Teresę (ur.1920), lekarkę, zamężną, z Kazimierzem Lenartowiczem, lekarzem i Edwarda (O. Walentego), (ur.1923), dominikanina, prowincjała Prowincji Polskiej.
Biogramy zaczerpnięto z Muzeum w Gostyniu
Info: Maciej Gaszek & Mariusz Sobecki (GaSo)