Aktualności

Święto rozpoczęło się o godzinie 9 rano mszą świętą polową, którą odprawił ksiądz dziekan Kazimierz Szreybrowski. Wzięli w niej udział: starosta Wincenty Dabiński, Józef Woziwodzki w zastępstie burmistrza Gostynia, Rada Miejska, organizacje i towarzystwa oraz licznie zgromadzeni gostynianie. Kazanie okolicznościowe wygłosił ksiądz prefekt Szymański. Po nabożeństwie odbyła się defilada wojska i niektórych oragnizacji: Towarzystwa Powstańców i Wojaków, Bractwa Strzeleckiego, Przysposobienia Wojskowego, harcerzy i kolejarzy. Uczestnicy defilowali przed generałem Michałem Tokarzewskim-Karaszewiczem, dowódcą 25 Dywizji Piechoty z dowództwem w Kaliszu, w skład której wchodził 60 Pułk Piecjoty z Ostrowa.

Kolejnym punktem Święta Żołnierza w Gostyniu był o godzinie 14.30 mecz piłki nożnej, w którym zmierzyli się zawodnicy Klubu Sportowego Kania Gostyń i żołnierze z Ostrowa, którzy pokonali zespół gostyński 3:1. Sprawozdawca z meczu tak wtedy pisał:" K.S. Kania w niezupełnym składzie gra ambitnie starając się za wszelką cenę obiżyć przewidziany z góry wynik. Sama gra obu drużyn nierówna, czasami chwiejna, a nwet ospała, nastręczała wiele ciekawych momentów. Niemiłe wrażenie robiły na widzach niepotrzebne rozmowy, jako też wyzyskiwanie swych sił fizycznych przez niektórych graczy nad słabszymi. Publicznosci sporo, co dowodzi, że Gostyń dojrzewa pod względem sportu".Kolejne spotkania mieszkańców Gostynia z żołnierzami odbyły się w ogrodach Strzelnicy. Natomisat wieczorem odbyły się zabawy w sali Strzelnicy i w Bombonierze. 

Info: Maciej Gaszek & Mariusz Sobecki (GaSo)