Aktualności

Śmiertelny wypadek

26 lipca 1913 roku na szosie między Jerką z Lubiniem zginęła w wypadku samochodowym Franciszka z Kurnarowskich Gustawowa Potworowska. Tego dnia w sobotę wraz z córką Franciszką, która kierowała pojazdem, wybrały się z Goli do Kopaszewa, aby odwiedzić rodzinę Chłapowskich.

Na skutek spadnięcia tylnej opony i małego doświadczenia w kierowaniu samochód wywrócił się. Franciszka z Kurnatowskich Gustawowa Potworowska wypadła z auta i uderzyła głową w kamień, poniosła śmierć na miejscu, zaś córka doznała wgniecenia klatki piersiowej. Uroczystościom pogrzebowym Franciszki przewodniczył przyjaciel rodziny biskup pomocniczy poznański Edward Likowski, późniejszy prymas Polski, który prowadził kondukt żałobny z Goli do Starego Gostynia.
W Tygodniku Ilustrowanym z 1913 roku tak wspomniano o Franciszce Potworowskiej: Śp. Franciszka, po utracie męża swego, Gustawa Potworowskiego, przed kilkunasty laty objęła w zarząd obszerny majątek, składający się kilku wsi, który skrzętnością swą i oszczędnością znacznie powiększyła. Niezmiernie czynna, była prawdziwą opiekunką ludu, zakładając dla niego ochronki i domy katolickie. Jako obywatelka, brała czynny udział w każdej akcyi społecznej i narodowej, dbając o rozwój czytelni ludowych i popierając gorąco przemysł rodzinny. Wystąpienie jej na wiecu kobiet przeciw wywłaszczeniu w Urbanowie pod Poznaniem nacechowane było gorącym patryotyzmem, odwagą i przekonującą treścią.

Info: Maciej Gaszek & Mariusz Sobecki (GaSo)

 

Wróć