Aktualności

Pamiątki prymicji i bierzmowania

Dzisiaj prezentujemy pamiątki prymicji kapłańskich i sakramentu bierzmowania. Pierwsza to, pamiątka Mszy Świętej Prymicyjnej księdza Kazimierza Mulczyńskiego, którą odprawił 4 czerwca 1939 roku w kościele farnym w Gostyniu (dzień wcześniej, 3 czerwca, otrzymał święcenia kapłańskie).

Kazimierz Mulczyński urodził się 15 kwietnia 1915 roku w Gostyniu, od 1925 roku uczęszczał do Gimnazjum w Gostyniu, które ukończył zdanem matury w 1933 roku. Potem wstąpił do Seminarium Duchownego w Poznaniu. Pierwszą posługę kapłańską pełnil w Książu Wielkopolskim. W styczniu 1940 roku roztał aresztowany przez Niemców i osadzony w obozach przejściowych w Miejskiej Górce, Lubiniu i Forcie VII w Poznaniu. Od 24 maja 1940 roku był więźniem obozu koncentracyjnego w Dachau. Nadano mu numer obozowy 21993. 2 sierpnia 1940 roku został przetransportowany do obozu koncentracyjnego Mauthausen Gusen. Po czterech miesiącach niewolniczej pracy w kamieniołomach, całkowicie wycieńczony, ponownie trafił do Dachau, gdzie zmarł 9 stycznia 1941 roku.

Drugi obrazek, to pamiątka święceń kapłańskich księdza Jana Rataja ze Zgromadzenia Księży Filipinów (1939 r.). Jan Rataj urodził się 16 sierpnia 1914 roku we wsi Brudzewice, w powiecie Opoczno. Rodzice Marcin i Marianna z Jakubczyków posiadali 15-hektarowe gospodarstwo rolne, z którego musieli utrzymać dwanaścioro dzieci. Dzieciństwo spędził w Brudzewicach, gdzie ukończył w roku 1926 czteroklasową szkołę powszechną. Do gimnazjum uczęszczał początkowo w Końskich, później w Sandomierzu. W 1934 roku złożył egzamin dojrzałości. W latach 1934-1939 studiował filozofię i teologię w Wyższym Zakładzie Teologicznym w Tarnowie. W czerwcu 1939 roku przyjął święcenia kapłańskie i przybył do klasztoru filipinów na Świętą Górę w Gostyniu. 12 marca 1940 roku został przez niemiecką policję internowany i osadzony w obozie w Bruczkowie. Z powodu choroby nerek trafił po trzech tygodniach do szpitala w Marysinie, gdzie przebywał przez rok pod policyjnym nadzorem. Następnie pozwolono mu wyjechać do Generalnego Gubernatorstwa. W maju 1941 roku zamieszkał w Studziannie. Pracując jako nauczyciel religii w szkole czteroklasowej, związał się z ruchem oporu. Uczył w tajnym podziemnym Gimnazjum w Studziennie wykładając historię, chemię, fizykę, logikę. Po oswobodzeniu Gostynia powrócił na Świętą Górę. Przez trzy kolejne miesiące, z braku kapłanów, pełnił funkcje administratora parafii w Kunowie, Starym Gostyniu i Siemowie. 3 listopada 1945 roku podjął pracę w gostyńskim gimnazjum jako nauczyciel fizyki, chemii i religii. Dostał nominację Kurii Poznańskiej na prefekta i pełnił ją aż do czerwca 1954 roku. W szkole cieszył się szacunkiem i przyjaźnią, tak uczniów jak i nauczycieli. Często można było go widzieć na korytarzu w przerwach międzylekcyjnych otoczonego gromadą dziewcząt i chłopców. Opiekował się młodzieżą licealną, która mieszkała na Świętej Górze w konwikcie (do 1948 roku), a także później w tzw. małym konwikcie (1949-1951). Był opiekunem szkolnej Sodalicji Mariańskiej i drużyny harcerskiej. Zorganizował m.in. obóz harcerski młodzieży Gimnazjum Ziemi Gostyńskiej w Łebie w 1947 roku. W latach stalinowskich władze polityczne usilnie starały się uzasadnić, że jego obecność w gimnazjum jest niepożądana, a wręcz szkodliwa dla młodzieży. Funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa uciekali się do rozlicznych przesłuchań, a nawet prowokacji wobec niego i jego najbliższych. Podsuwano mu do podpisania oświadczenia, że jego rodzona siostra Teresa, będąca uczennicą I klasy Gimnazjum w Gostyniu jest jego córką (ze względu na jego podobieństwo i 25-letnią różnicę wieku). Kiedy w szkole zjawiły się tzw. „czynniki polityczno-społeczne”, poleciły skreślić Teresę Rataj z listy uczniów. Sytuację uratowało Grono Pedagogiczne, a przede wszystkim dyrektor Antoni Szymański, który co prawda wykonał polecenie i skreślił siostrę księdza z listy uczniów, ale następnego dnia, o godzinie 8.00 znowu ją wpisał na listę. Ostatecznie, mimo społecznych protestów, pozbawiono księdza Rataja możliwości nauczania w szkole. W latach następnych oddał się całkowicie pracy duszpasterskiej, pracując jako misjonarz i rekolekcjonista. Nadal jednak utrzymywał ścisłe kontakty ze swoimi uczniami. Na Świętej Górze wielokrotnie spotykali się absolwenci Gimnazjum i Liceum Ziemi Gostyńskiej na zjazdach-pielgrzymkach, których był współorganizatorem. W kongregacji filipińskiej dwukrotnie sprawował funkcję superiora (1950-1952, 1953-1955). W 1953 roku otoczył opieką duszpasterską kościółek w Błażejewie. W latach 1981-1986 pracował w klasztorze filipinów we Włoszech w Mondovi. Zmarł 27 lipca 1990 roku w Gostyniu. Dwa dni później spoczął w podziemiach bazyliki święto górskiej. Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył biskup Zdzisław Fortuniak.

Trzecia pamiątka przypomina o przyjęciu Sakramentu Bierzmowania w Bazylice Świętogórskiej, którego udzielił 26 czerwca 1993 roku biskup Zdzisław Fortuniak.

Info: Maciej Gaszek & Mariusz Sobecki (GaSo)



Wróć